á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Widząc tytuł oraz okładkę, (...) można mieć wrażenie, że to książka dla dzieci, ale nic bardziej mylnego! "Oddawaj różdżkę, Phong!" to bardziej książkowa komedia romantyczna, wychodząca trochę poza ramy tego gatunku.
Męskie przyjaźnie, popkultura, zaskakujące znajomości, humor, a wszystko to uwieńczone szczyptą absurdu. Powieść lekka, łatwa i przyjemna - idealna na letnie wieczory.
To co mnie najbardziej urzekło w tej książce to bardzo zaskakujące zwroty akcji. Weźmy chociaż tytułową różdżkę. W życiu nie domyśliłabym się, że taką rolę ona spełni. Takich niespodziewanych momentów było w książce wiele i, według mnie, to jeden z największych atutów powieści.
Podobało mi się również to, że akcja "przeskakuje" pomiędzy różnymi bohaterami, jednak wszystko to i tak w końcu sprowadzało się do jednego wątku.
A propos bohaterów. W książce było ich naprawdę dużo: Piotrek, Witek, Gosia, Tatiana, Zosia, Natalia, Patrycja, Jarek i Staś - to są tylko główni bohaterowie.
I myślę, że autor w końcu się w nich pogubił, bo około setnej strony poznajemy nowych bohaterów, o których potem nie ma ani słowa.
Kolejnym minusem jest brak logiki w niektórych momentach. Np. Piotrek jest u swojego przyjaciela. Już stoi w drzwiach, już ma wychodzić, gdy nagle postanawia podnieść ocenę kolegi w oczach jego narzeczonej. Chwile gadają, a potem bach! Jedzą razem spaghetti.
W książce jest wiele nawiązań do popkultury, informatyki i filmów, które mogą sprawić trudność osobom niezorientowanym w tych tematach. Także książka nie jest dla każdego, ale bez tych nawiązań straciłaby swój urok.
Podsumowując. Książka jest naprawdę dobra. I ,mimo drobnych usterek, czytało mi się ją naprawdę miło. Warto również wspomnieć, że jest to debiutancka powieść, więc gdyby nie było w niej błędów byłoby to naprawdę podejrzane.